Na specjalne zamówienie Roleczki, którego ja nie mogłam zrealizować, bo nie znałam tej bajki, zareagowała Weronika, przesyłając mi skany i oto jest : "Ważna Sprawa Kocimiętki", autorka: Maria Łastowiecka, ilustracje: Teresa Wilbik. Książeczka wydana przez Naszą Księgarnię w 1984 roku.
Dziękuję Weroniko :-)
Dziękuję Wam bardzo!Zastanawiam się co widziałam w tej bajeczce. Zaraz podeślę mamie linka, już ją uprzedziłam, że jej koszmarek z przeszłości powrócił ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało nam się sprawić Ci radość Roleczko, pozdrawiam :-)
UsuńCieszę się, że się przydałam :)
OdpowiedzUsuńKsiążeczkami mojego dzieciństwa były m.in. "Dom" Wiery Badalskiej (to chyba pierwsza, którą pamiętam) i "Uśmiechnięta Pani Sama" Wojciecha Bartosza. No i "Bractwo Zaginionej Biedronki" :) Teraz po latach pracowicie kompletuję biblioteczkę :)
Pozdrawiam!
Z bajeczek o których piszesz mam "Dom". Często mieszkając ze współlokatorami na studiach, przypominałam sobie tę książeczkę ;-) Pozdrawiam Weroniko :-)
UsuńA czy może pamiętasz taką książeczkę, w której chłopiec dostawał obiad i było tak: "Na deser budyń z morelami, od niego zacznę jeśli łaska"? :) Ja nic więcej nie pamiętam, a kiedyś ją bardzo lubiłam :) Fascynował mnie też kulebiak w opowiadaniu o powrocie z wakacji, chyba w podręczniku do III klasy "Bliskie i najbliższe".
UsuńOj niestety - nie kojarzę bajki, o której piszesz. Za to opowiadanie z podręcznika jak najbardziej, też zawsze zastanawiał mnie ten kulebiak :-)))
UsuńWeroniko, ta książeczka to "Wizyta pana generała": http://mojeksiazeczki.blox.pl/2011/12/Wizyta-pana-generala.html
OdpowiedzUsuńGabrielko, bardzo Ci dziękuję! Szukałam jej od lat, a nie pamiętałam tytułu ani okładki, tylko jedno zdanie, a i to niedokładnie, jak się okazuje :)
OdpowiedzUsuń"Horror" z mojego dzieciństwa- na tej książeczce uczyłem się czytać. Jak nabroiłem ,to tato zawsze kazał mi ją czytać. Fajnie, że tutaj jest. Szukałem jej bo chciałem pokazać mojemu synkowi( uczy się czytać) Fajne wspomnienia wróciły.
OdpowiedzUsuńMoja książeczka mimo iż minęło ponad 35 lat dalej ją pamiętam.
OdpowiedzUsuń