Nie zamieszczam wszystkich opowiadań z książeczki, a tylko 3 wybrane i oczywiście wszystkie ilustracje.
Pierwsze opowiadanie pt. "Skąd się wzięli Indianie" zawsze lubiłam najbardziej:
Następne pt. "Biały Jeleń" przypomina mi jak trudno było wymówić to słowo w dzieciństwie - ja mówiłam "lejeń" ;-)))
Ostatnie wybrane przeze mnie opowiadanie bardzo przypomina grecki mit o Persefonie:
Poniżej ilustracje z pozostałych opowiadań:
"Jak podnoszono niebo":
"Dzielny kojot":
"Jak kruk pomógł ludziom":"Most boga":
i ostatnia ilustracja z opowiadania "Dlaczego iskrzy się Kolumbia":
Znam, lubiłam w dzieciństwie (te ilustracje!) i mam. Sztuk dwie. Nie wiedziałam, że są u mamy, więc kupiłam w antykwariacie, gdy nadarzyła się okazja. ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak mi się zdarzyło parę razy, za to nie mam potem problemu z wymyślaniem prezentów ;-)
UsuńMiło czytać, że opowiadania mojego Ojca się podobają ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się podobają :-) Pozdrawiam :-)
UsuńTe ilustracje na zawsze będą w mojej pamięci
OdpowiedzUsuńFakt, niesamowite są :-)
Usuń