środa, 17 sierpnia 2011

Czasopisma dla dzieci - Skarb Malucha i Miś

Witam i zapraszam dziś na przegląd prasy dla najmłodszych z lat 80-tych.
Pierwsza pozycja to Skarb Malucha, gazetka raczej z pierwszej połowy dekady, moja osobista, zakupiona wówczas przez rodziców:

Pouczający wierszyk na koniec:

A teraz czas na "Misia" - to akurat nie są moje gazetki z dzieciństwa, kupiłam je parę lat temu na Allegro. Roczniki '88 i '89. Ja pamiętam z dzieciństwa dużo wcześniejszego Misia - takiego wielkoformatowego, bo poniższe egzemplarze są zbliżone do formatu A4.

Piosenkę poniżej, o Zielonej Półnutce,  pamiętam ze słuchowisk radiowej Jedynki o 19:30 codziennie - Radio Dzieciom. Uwielbiałam te audycje, nic tak jak to nie pobudzało mojej wyobraźni, do tego magiczne oko w starym radiu, ech wróciły wspomnienia :-)
 A tu z kolei jakiś mało wrażliwy typ pisał dzieciom o tym do czego służy świnka :-(((
Czy ktoś pamięta te czasopisma? A wielkoformatowe Misie? Był też chyba Miś z okienka, coś mi się takiego kołacze po pamięci . Jeśli coś pamiętacie to odzywajcie się, z chęcią sobie poprzypominam :-)

11 komentarzy:

  1. Hej!
    Czytam Twojego bloga już od jakiegoś czasu. Sama już od dawna nosiłam się z zamiarem założenia bloga książkowego, naskanowałam książeczek i tak leżały i leżały, aż się doczekały i wczoraj wreszcie założyłam blog:

    mojeksiazeczki.blox.pl

    Postaram się zbytnio Cię nie dublować! :-) A propos, znasz jeszcze jakieś miejsca, gdzie można zajrzeć do starych książek dla dzieci?

    Co do Misia, to nie pamiętam wielkoformatowego. Chyba zawsze był taki zbliżony do A4? Miałam ten sam numer "Skarbu malucha"! Pamiętam tę słynną frazę: "Dobrze, że ten Adaś głupek nie powrócił jako trupek". W sumie to był to mój jedyny numer. Czy to było jakieś regularne czasopismo? Kwartalnik?

    P.S. Też uwielbiałam wnętrza domków i ten odcinek Reksia z wnętrzem jego budy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj gabrielko :-) Fajnie, że założyłaś bloga z bajkami, będę go odwiedzać.
    Co do innych blogów - znam dwa, są u mnie na liście ulubionych blogów - Pstro Bazar i To dla pamięci.
    Skarb malucha - faktycznie mam tylko ten jeden numer. misie wielkoformatowe były na pewno, tylko wcześniej. Zapraszam częściej do mnie i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za adresy! A propos, może chodzi Ci o czasopismo "Okienko"? W środku był zawsze plakat z postaciami z kreskówek.
    A znasz te strony?
    www.book.hipopotamstudio.pl
    tralaloskop.blogspot.com
    polscy-ilustratorzy.blogspot.com
    www.forum.nostalgia.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Wilddziku,
    serdecznie ci dziękuję za tego bloga! zaglądam od niedawna regularnie i wspaniale się te stare książeczki ogląda:) szczególnie podręczniki do zerówki czy pierwszej klasy; uczyłyśmy się z tych samych :)
    będę często cię odwiedzać, pozdrawiam!
    Beata

    OdpowiedzUsuń
  5. Gabrielko wydaje mi się, że to jednak był Miś, tylko wcześniejszy - z lat 70-tych. Parę jego numerów miała moja ciotka. Albo Miś z okienka. Samego pisma "Okienko" nie kojarzę. A te linki - część znam, a reszty nie, więc zaraz je przejrzę, dzięki :-)

    Beato - witaj :-) Cieszę się, że się ujawniłaś. Zapraszam częściej i dziękuję za miły komentarz :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj "Misia" pamiętam. I jeszcze "Świerszczyk" moja mama dla nas kupowała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja jeszcze pamiętam "Płomyka" :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ach... Moje kochane Spotkania z Melchiorem. Szukam tego blisko rok. o_O
    Nigdzie nic. Żadnego nowego wydania. Kamień w wodę. A to takie fajne. :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowych wydań może nie ma, ale na Allegro czasem można trafić na stare. Szukajcie a znajdziecie ;-))) Życzę powodzenia i pozdrawiam :-)

      Usuń
  9. Przez jakiś czas mama kupowała mi Misia. Bardzo lubiłam to czasopismo. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń